czwartek, 31 października, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    #facebook wprowadza klikalne hashtagi

    Zobacz również

    Nadeszła chwila, na którą niecierpliwie czekali wszyscy social media marketerzy. Po osi czasu i rozszerzeniu zasięgu płatnych narzędzi do promowania marek w serwisie, przyszedł czas na kolejną rewolucję. Facebook.com potwierdził właśnie swoją pozycję społecznościowego giganta wprowadzając klikalne hashtagi! Hashtagi, czyli frazy poprzedzane charakterystycznym krzyżykiem np. #hashtag, odsyłające do strumienia twitów (na Twitterze) czy zdjęć (Instagram, Tumblr lub Pinterest) itd.,

    - Reklama -

    umożliwiają indeksowanie rozmów na podstawie słów kluczowych charakterystycznych dla danej dyskusji. Facebookowe hashtagi będą dawać możliwość śledzenia strumienia postów opublikowanych przez użytkowników i administratorów fan page’ów.

    Pierwsze wzmianki na temat wdrożenia hashtagów przez ekipę Zuckerberga pojawiły się już w marcu. Pojawiła się wtedy facebookowa strona o znamiennej nazwie „This is not Twitter. Hashtags don’t work here”, którą w przeciągu trzech dni polubiło 10 000 osób. Nie wydaje się to jednak wiele w porównaniu do ilości pozytywnych opinii na temat nowej funkcji opinii, wśród których najczęściej cytowaną frazą jest „news feed jako najlepsza spersonalizowana gazeta w sieci”.

    Decyzja o wprowadzeniu hashtagów jest przede wszystkim ciosem wymierzonym przeciwko Twitterowi, z którym Facebook rywalizuje w walce o klienta mobilnego. Zyski z reklam na tym polu kształtują się na poziomie 851 milionów przeciwko 249 milionom dolarów na niekorzyść Twittera, który jednak może pochwalić się większym przychodem na jednego użytkownika – tłumaczy Dominika Chłopicka, Social Media Manager GRUPA 365 NET. – Teraz pozostaje nam czekać, jak Facebook rozwinie ideę hashtagów. Historia zmian w serwisie pozwala sądzić, że nowa opcja posłuży jako narzędzie wspierające płatne reklamy – dodaje.

    Do tej pory głównym miernikiem popularności głośnych wydarzeń czy zjawisk były hashtagowe statystyki na Twitterze. Zaobserwowanie wszystkich wypowiedzi i opinii na ich temat na Facebooku było niemożliwe. Teraz ma się to zmienić: ten najpopularniejszy serwis społecznościowy ze swoistego placu zabaw dla znajomych, ma szansę stać się źródłem trendów i newsów. Jedynym filtrem pozostają tutaj indywidualne ustawienia prywatności konta, które – ku uldze wielu – pozostają bez zmian; a i z nimi Facebook stanie się bardziej publiczny.

    Nowa funkcja została na razie włączona niewielkiej grupie użytkowników, ale już teraz da się zauważyć, że sporą popularnością cieszą się hashtagi: #yolo oraz… #hashtag. Jeszcze tylko czekamy na uruchomienie hashtagowej wyszukiwarki i będziemy ukontentowani.

    ŹródłoGRUPA 365NET
    guest
    0 komentarzy
    najnowszy
    najstarszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Otwórz nowe możliwości dzięki Galaxy Tab S10 Ultra

    Seria Galaxy Tab to wszechstronny towarzysz profesjonalistów – zarówno w życiu zawodowym, jak i codziennej rozrywce. Lekka, przenośna konstrukcja...