niedziela, 12 maja, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Czy Unia Europejska zniesie geoblokady?

    Zobacz również

    W kwietniu komisja ds. rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów przyjęła nowe przepisy dotyczące zniesienia geoblokad między innymi w dostępie do usług online. Czym jest geoblokada i jakie mogą być konsekwencje decyzji komisji Parlamentu Europejskiego? O tym pisze Jacek Grabowski z działu prawnego Gemiusa. Pojęcie geoblokady jest względne i zależy od tego, czyją perspektywę patrzenia przyjmiemy.

    - Reklama -

    Jedni powiedzą, że geoblokada to dostosowanie cyfrowych usług lub możliwości zakupu pewnych przedmiotów do potrzeb odbiorcy na terenie danego kraju. Inni stwierdzą, że to dyskryminacja w dostępie do usług i produktów ze względu na miejsce zamieszkania czy też miejsce, z którego łączymy się z siecią. Zniesienie geoblokady przyniesie wiele zmian. Konsekwencje tego ruchu będą zarówno pozytywne, jak i negatywne, w zależności od obszaru, na który zwracamy uwagę.
    Zniesienie geoblokad rozszerzy rynek zbytu

    Zwolennicy i przeciwnicy geoblokad, a tych ostatnich jest niewielu, wskazują na ich różne konsekwencje. Zniesienie geoblokady z pewnością przysłuży się rozwojowi tak zwanego jednolitego rynku cyfrowego. Najprawdopodobniej znacznie rozszerzy się rynek zbytu, a co za tym idzie – również konkurencja, co z kolei może prowadzić do spadku cen niektórych towarów. Jednak coś za coś. Prawem obowiązującym dla takich transakcji będzie prawo obowiązujące sprzedawcę, więc niekiedy trudniejsze może być skorzystanie z uprawnień przysługujących klientom i konsumentom. Dla sprzedawców natomiast taka sytuacja może się okazać korzystna – aby prowadzić działalność na różnych rynkach, nie będą musieli otwierać na każdym z nich swojego oddziału.

    Duzi zyskają, mali stracą?
    Jedną z konsekwencji takiego otwarcia rynku jest prawdopodobne wzmocnienie roli dużych międzynarodowych przedsiębiorstw, a zmniejszenie roli lokalnych firm działających na mniejszą skalę. Pod tym względem zniesienie geoblokowania można porównać do wybudowania hipermarketu w małej miejscowości. Wielcy dostawcy, także spoza Unii Europejskiej, mogą skorzystać, a małe firmy mogą być zmuszone do zmiany swojej działalności lub jej ograniczenia. Wówczas – o ile nasz budżet domowy czy państwowy zależy od kondycji takiej niedużej firmy – możemy odczuć negatywne skutki nowego prawa.

    Tam, gdzie w grę wchodzą licencje i prawa autorskie, może się okazać, że ceny będą wyższe. Może to nastąpić z dwóch powodów: z uwagi na większy obszar dostępności oraz dlatego, że firmy będą chciały uniknąć sytuacji, w której przykładowo konsument francuski czy niemiecki wykupi tańsze licencje w Polsce i z tego powodu firmy zdecydują się na zrównanie cen na wszystkich rynkach. W wyniku takiej operacji przeciętny konsument z bogatego kraju Unii Europejskiej uzyska niższe ceny, a przeciętny konsument z uboższego kraju odczuje ich wzrost.

    Ostrożne projekty zmian
    Prawo znoszące geoblokowanie wprowadzane jest jednak ostrożnie, etapami. Po kilku latach obowiązywania nowych regulacji mają one być weryfikowane i rozszerzane.

    ŹródłoGemius.pl
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Teraz z Copilot dla Microsoft 365 możesz porozmawiać po polsku

    Dane z nowego, czwartego już raportu Microsoft Work Trend Index wskazują jednoznacznie, że AI przekształca nie tylko sposób wykonywania...