czwartek, 2 maja, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    UOKiK wezwał do usunięcia „pułapek”

    Zobacz również

    Operatorzy telefonii komórkowej świadczą umowy na warunkach, które nie zapewniają konsumentowi pełnej ochrony prawnej, albo są wręcz sprzeczne z przepisami kodeksu cywilnego. W umowach nie brakuje również zbyt wygórowanych opłat za niektóre usługi – ocenia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) po skontrolowaniu operatorów (DI)

    - Reklama -

    Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w związku
    z napływającymi do niego skargami postanowił skontrolować wszystkich
    przedsiębiorców świadczących usługi telefonii komórkowej. Analizie
    poddano cenniki, regulaminy i warunki promocji oferowane przez Plus,
    Era, Orange, Play oraz mBank mobile.

    Badając wzorce dokumentów Prezes UOKiK stwierdził m. in., że operatorzy umieszczają istotne warunki kontraktu w cennikach, a nie w regulaminach.
    Gdyby nowe postanowienia były wprowadzane do regulaminu, operator
    miałby obowiązek informowania o tym abonentów z wyprzedzeniem jednego
    okresu rozliczeniowego. Jednocześnie abonent powinien mieć możliwość
    wypowiedzenia kontraktu bez żadnych kosztów.

    W przypadku zmiany cennika konsument może zrezygnować tylko w przypadku
    podwyższenia cen, jednocześnie płacąc karę umowną. W ocenie Prezesa
    UOKiK jest to praktyka krzywdząca dla nieprofesjonalnych uczestników
    rynku, gdyż wiąże się z mniejszą ochroną prawną.

    Wygórowane opłaty

    Zastrzeżenia Prezesa UOKiK wzbudziły także zbyt wygórowane opłaty za
    niektóre usługi. Pierwszą z nich jest opłata w wysokości 610 zł za
    usunięcie blokady SIM-lock. Prezes UOKiK uważa, że opłata jest
    wygórowana szczególnie w porównaniu z cenami stosowanymi przez innych
    przedsiębiorców.

    Inna budząca wątpliwości opłata to ta, która jest pobierana za zmianę
    taryfy w zależności od posiadanego abonamentu (zmiana na taryfę o
    niższym abonamencie – 61 zł, o wyższym 6,10 zł). Prezes UOKiK zauważa,
    że opłata ta dotyczy jednej czynności jaką jest zmiana taryfy i nie
    powinna ona stanowić rekompensaty dla operatora za utracone korzyści.

    Reklamacje, wypowiedzenia, zawieszenie…

    Z kontroli UOKiK wynika również, że konsumenci mają problemy w
    przypadku zakupu wadliwego telefonu. Najczęściej nie wiedzą oni do kogo
    zwrócić się z reklamacją, co wykorzystują sprzedawcy przerzucając
    odpowiedzialność na kontrahentów.

    UOKiK przypomina, że przy zawieraniu umowy promocyjnej połączonej z
    zakupem aparatu po atrakcyjnej cenie w rzeczywistości podpisywane są
    dwa kontrakty – o świadczenie usług telekomunikacyjnych oraz sprzedaży
    telefonu. W konsekwencji dwa różne podmioty ponoszą odpowiedzialność.
    Za wady aparatu – sprzedawca, natomiast w przypadku niewłaściwego
    wykonania usług telekomunikacyjnych – operator.

    Wątpliwości budzą także postanowienia, w których operatorzy zastrzegali sobie prawo do wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym bez konieczności uprzedzania abonenta o tym fakcie. Takie postanowienia są w ocenie UOKiK sprzeczne z przepisami kodeksu cywilnego.

    Kolejna praktyka do której UOKiK ma zastrzeżenia to zawieszanie
    świadczenia usług lub rozwiązanie wszystkich umów z konsumentem, który
    korzysta jednocześnie z kilku numerów w przypadku, gdy opóźnił się on
    ze spłatą nawet jednego rachunku. Zdaniem UOKiK jest to niedopuszczalne
    w świetle przepisów prawa.

    Ponadto Urząd zwrócił uwagę na to, że operatorzy nie informują
    należycie o tym, że polskie znaki w SMSach zajmują więcej miejsca, co
    powoduje konieczność wysyłania większej liczby wiadomości tekstowych, a
    tym samym ponoszenia wyższych kosztów. Z analizy wzorców umów
    stosowanych przez przedsiębiorców wynika, że konsumenci nie otrzymywali
    pełnej informacji o tej usłudze.

    Operatorzy nie zostali jeszcze ukarani. W celu wyeliminowania
    wszystkich nieprawidłowości Prezes UOKiK wezwał ich do dobrowolnej
    zmiany kwestionowanych postanowień. Przeciwko tym operatorom, którzy
    nie zastosują się do zaleceń skierowane zostaną pozwy do Sądu Ochrony
    Konkurencji i Konsumentów.

    Po wpisaniu do rejestru niedozwolonych klauzul stosowanie ich w obrocie
    z konsumentami będzie zakazane. Przedsiębiorcom stosującym niedozwolone
    postanowienia grożą kary finansowe w wysokości do 10% przychodu.

    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    GENESIS ponownie wybrany najlepszą polską marką gamingową przez czytelników ITHardware

    Z ogromną dumą i radością informujemy, że po raz drugi z rzędu wybraliście GENESIS jako najlepszą polską marką gamingową...