czwartek, 2 maja, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    NASK: Polska młodzież koduje na potęgę

    Zobacz również

    Kodowanie to nie jest tylko zapisywanie kodu. To pewien sposób myślenia. A programować może naprawdę każdy – to wniosek z dzisiejszej debaty “Czy Polska będzie potęgą w kodowaniu”, którą zorganizował instytut badawczy NASK. Od 15 października w całej Polsce rusza Code Week. W ubiegłym roku Polska zajęła w nim drugie miejsce w Europie.

    - Reklama -

    Dla mnie niesamowitym odkryciem były wyniki młodych polskich programistów na Międzynarodowej Olimpiadzie Informatycznej – mówił Piotr Woźny, podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. – W ciągu ostatnich 26 lat Polska wypracowała sobie drugie miejsce w łącznej klasyfikacji medalowej na tych prestiżowych zawodach. – Jeśli chodzi o liczbę zdobytych złotych medali, to mamy czwarte miejsce na świecie – podkreślił minister Woźny.

    Jego zdaniem drugim przykładem polskich sukcesów w kodowaniu jest prężnie działająca produkcja gier komputerowych, z których polskie firmy już słyną na świecie.

    Tę diagnozę potwierdza zastępca dyrektora Departamentu Podręczników, Programów i Innowacji w Ministerstwie Edukacji Narodowej Rafał Lew-Starowicz, a moderator debaty Marcin Bochenek, Dyrektor Pionu Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego w instytucie badawczych NASK, dodaje że – kluczowe dziś zadanie polega na wykorzystaniu istniejących możliwości i dotychczasowych osiągnięć. Konieczna jest zakrojona na szeroką skalę  współpraca instytucji państwowych, szkół, organizacji społecznych i firm. Wszystko po to by wykorzystać ogromny potencjał młodych Polaków. To na pewno zaprocentuje w przyszłości.

    Dzieci uczą się programowania masowo, korzystając z coraz szerszej oferty komercyjnej i przygotowanej przez rozmaite fundacje. – Rodzice często pytają o możliwość korzystania z zajęć z programowania w szkołach – mówiła Iwona Brzózka-Złotnicka trenerka ze stowarzyszenia „Mistrzowie Kodowania”. Polska, jak powiedziała, jest jednym z dwóch krajów na świecie, w których ściągnięto najwięcej kopii programu Scratch – obrazkowego języka programowania, służącego powszechnie do nauki kodowania najmłodszych dzieci.

    Zwróciła też uwagę, że uczenie kodowania nie ma na celu wykształcenia programistów, którzy będą pracowali w tym zawodzie.

    Kodowanie to nie jest tylko zapisywanie kodu – zaznaczyła. – To jest pewien sposób myślenia. Kodowanie uczy kreatywnego rozwiązywania problemów i pracy w zespole, bo żaden programista nie stworzy użytecznego, działającego narzędzia sam. Pracuje nad tym sztab ludzi, którzy muszą się ze sobą dogadać. Programować może naprawdę każdy – podkreśliła trenerka.

    Wsparcie dla nauki kodowania w szkołach
    1600 szkół zgłosiło się do pilotażowego programu MEN, mającego wspierać innowacje w nauczaniu programowania. – Szkoły przeszły całą formalną drogę, żeby swoje innowacje na czas zgłosić. I przedstawiły bardzo ambitne własne propozycje, nie czekając nawet na zestawy narzędzi, które przygotowaliśmy – podkreślał Rafał Lew-Starowicz.

    Zdaniem Iwony Brzózki-Złotnickiej, nauczycielom na razie brakuje swobody działania. Podkreśliła też, że nauki programowania nie da się rozpisać na poszczególne etapy, poświęcone na omawianie zaplanowanych zagadnień. – Dlatego mówimy w naszym programie o tym, żeby integrować programowanie z innymi dziedzinami wiedzy i żeby dawać elastyczność – mówiła. Dodała, że nauczyciele często nie wierzą w swoje możliwości. Ale kiedy przełamią się i zaczną zajmować się kodowaniem, widzą że jest to w ich zasięgu.

    Problemy istnieją, ale jest na to recepta

    Trudności występują –  przyznali  to wszyscy uczestnicy dyskusji. Rafał Lew-Starowicz zwrócił uwagę, że większość szkół nie ma dostępu do szybkiego internetu. – Zaledwie ok. 600 szkół ma internet, który odpowiada standardom XXI wieku. Kiedy rozmawiamy z laureatami konkursów informatycznych, to dowiadujemy się, że wiedzę potrzebną do udziału w tych konkursach niekoniecznie czerpią ze szkoły – mówił.

    Z problemem dostępu do internetu stara się mierzyć Ministerstwo Cyfryzacji, które poprzez NASK realizuje dzięki funduszom unijnym program przyłączania szkół do szerokopasmowego internetu zatytułowany Ogólnopolska Sieć Edukacyjna. Z kolei kompetencje nauczycieli mają podnieść planowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej podyplomowe roczne studia dla tych nauczycieli, którzy potrzebują uaktualnienia swojej wiedzy w dziedzinie informatyki. Ma się też zmienić podstawa programowa, aby obowiązkowe programowanie zaczynało się już w pierwszej klasie szkoły podstawowej. MEN publikuje właśnie nowe propozycje podstawy programowej, po pierwszych konsultacjach z ekspertami.

    Na razie jednak trzeba się cieszyć z sukcesów polskich koderów i firm z tej branży. Trzeba też uważać, aby tego nie zepsuć. Uczestnicy debaty dali temu wyraz. Iwona Brzózka-Złotnicka przestrzegała, że narzucane odgórnie zalecenia mogą zepsuć dobrą aurę jaka otacza kodowanie, ponieważ przymus i biurokratyczne ramy zwykle działają demobilizująco. Piotr Woźny zapewniał, że rząd chce udzielać wsparcia tym, którzy wiedzą jak uczyć, a nie narzucać własną wizję: – Teraz chodzi o to, aby popatrzeć komu coś wychodziło w tej dziedzinie, przejąć te pomysły i na tyle, na ile można, podłączyć je do pieniędzy budżetowych i pieniędzy unijnych. Myślę że właśnie to robimy – mówił wiceszef resortu cyfryzacji.

    Debatę w NASK poprzedziło wręczenie nagród laureatom konkursów z obszaru informatyki, programowania i edukacji cyfrowej organizowanych przez portal e-learningowy IT Szkoła NASK.

    ŹródłoNASK
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    GENESIS ponownie wybrany najlepszą polską marką gamingową przez czytelników ITHardware

    Z ogromną dumą i radością informujemy, że po raz drugi z rzędu wybraliście GENESIS jako najlepszą polską marką gamingową...