wtorek, 14 maja, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Jak wygląda praca testera gier i zarobki?

    Zobacz również

    Dla osób pasjonujących się grami komputerowymi posada testera gier może jawić się jako praca marzeń. Połączenie własnych zainteresowań ze sposobem na zarabianie pieniędzy jest bardzo pociągającą perspektywą. Rzeczywistość jest jednak inna, a praca testera gier wcale nie jest tak przyjemna i beztroska, jak mogłoby się wydawać. Firmy zajmujące się tworzeniem gier komputerowych siłą rzeczy muszą korzystać z usług testerów, którzy dokładnie przeanalizują każdy produkt pod kątem występujących błędów.

    - Reklama -

    Do zadań kogoś takiego należy zarówno wynajdywanie błędów w oprogramowaniu, jak i błędów logicznych oraz funkcjonalnych. Oznacza to długie godziny spędzone nad każdym tytułem w poszukiwaniu tzw. bugów, które można wskazać w bazie danych wraz ze wszystkimi informacjami na ich temat.

    Firmy zatrudniające testerów nie zawsze wymagają wykształcenia informatycznego, ale bardzo ważna jest znajomość języków obcych, głównie angielskiego. Ponadto należy znać rynek gier i być dobrze zorientowanym w ukazujących się na nim nowościach.

    Na czym polega ta praca?

    Podstawowym zadaniem jest znalezienie możliwie największej liczby błędów. Uniemożliwia to więc typowe dla zapalonych graczy spokojne przechodzenie danego tytułu od początku do końca, ciesząc się rozgrywką. Konieczne jest za to powtarzanie każdego fragmentu po kilka, kilkanaście lub więcej razy w różnych konfiguracjach i wariantach.

    Tester musi być w tym względzie wyjątkowo kreatywny, pomysłowy i skrupulatny. W przypadku dużych i skomplikowanych gier gracze wykazują się zadziwiającą inwencją, kierując daną postacią w sposób, który twórcom nie przyszedł nawet do głowy na etapie programowania. Zadaniem testera jest przewidzieć wszystkie te warianty i sprawdzić, czy nie spowodują one zawieszenia się gry, przenikania tekstur czy innej niepożądanej reakcji.

    Tester gier nie może więc marzyć o rozrywce i relaksie w pracy. Czeka go żmudny i powtarzalny proces wypróbowywania kolejnych możliwości sterowania daną postacią. Jeśli w którymś momencie gra wymaga, żeby gracz podniósł granat ręczny z podłogi i za jego pomocą wysadził wejście do budynku, to tester musi spróbować to zrobić na wszystkie inne sposoby, a następnie spróbować użyć granatu do wszystkich innych możliwości, jakie mu przyjdą do głowy. Jeśli chociaż jedna czynność spowoduje jakikolwiek błąd, to musi on zostać wprowadzony do bazy danych i szczegółowo opisany. Jeśli tester go nie znajdzie, to może być pewny, że zrobi to jakiś gracz po premierze.

    Sprawdzona gra wraz z listą błędów wysyłana jest z powrotem do producenta. Następnie po poprawieniu z powrotem trafia do testera i wszystko zaczyna się od początku.
    Inne rodzaje testów

    Oprócz testów funkcjonalności, mających na celu zrobienie wszystkiego, żeby przeciążyć i popsuć grę, tester przeprowadza m.in. testy zgodności. Firmy takie jak Microsoft i Sony udostępniają developerom gier listę wymagań technicznych, które gra napisana na ich konsolę musi spełnić. Tester musi więc zbadać takie kwestie, jak np. długość ładowania albo możliwość obsługi różnych wyświetlaczy. W przypadku gier wydawanych na komputer często stosowane są testy kompatybilnościowe, mające na celu sprawdzenie gry na jak największej ilości sprzętu i w różnych konfiguracjach (różne karty graficzne i dźwiękowe, różne procesory etc.).

    Rzadziej testerzy zajmują się sprawdzaniem poprawności językowej polskiego tłumaczenia. Zdarza się jednak, że muszą je sprawdzić pod kątem zgodności z fabułą i zachowania odpowiedniego dla gry charakteru. Gra, której fabuła jest osadzona w realiach Nowego Jorku lat 90. będzie wymagać użycia innego słownictwa niż gra, która rozgrywa się w średniowieczu.

    Warunki zatrudnienia
    Nie ma jednakowych warunków zatrudnienia w firmach zatrudniających testerów gier. W tych największych można liczyć na stałą posadę, ale mniejsze zatrudniają na czas określony. Wszystko zależy od ilości zleceń, które otrzymują od developerów.  Od testerów wymaga się realizowania obowiązków w firmie, praktycznie nie ma możliwości pracy zdalnej. Dzieje się tak dlatego, że praca nad każdym w zasadzie tytułem objęta jest tajemnicą aż do dnia premiery i nie można pozwolić sobie na ryzyko udostępnienia testerowi gry i umożliwienie zabrania jej do domu.

    W przypadku takiej pracy należy być przygotowanym na konieczność pracy po godzinach. Jeśli zbliża się termin premiery gry, a tester utknął na jednym z etapów rozgrywki, próbując wyszukać błędy funkcjonalne w jakimś niezwykle skomplikowanym i rozbudowanym levelu, to nadgodziny mogą stać się koniecznością.

    Wymagania wobec kandydatów
    Wymagania wbrew pozorom nie są wysokie. W ogłoszeniach pracy dla testerów gier najczęściej wymaga się dobrej znajomości rynku gier i znajomości angielskiego. Znajomość bardzo dużej ilości tytułów jest konieczna, bo niezbędne jest doświadczenie w graniu. Doświadczony gracz lepiej wie, gdzie mogą czaić się błędy i jest w stanie efektywniej je znaleźć. Lepiej jest też w stanie ocenić, czy gra jest zbyt trudna albo zbyt prosta. Znajomość angielskiego jest potrzebna do zrozumienia fabuły, a lwia część gier wydawana jest w języku angielskim.

    Firmy często zaznaczają, że mile widziane jest wykształcenie informatyczne, ale rzadko jest to podawane jako warunek niezbędny.

    Zarobki testerów
    Proporcjonalnie do wymagań, zarobki nie powalają wielkością. Należy pamiętać, że rynek gier w Polsce wciąż jest młody i dynamicznie rozwija się dopiero od kilku lat. Młodzi testerzy nie mają z reguły co liczyć na więcej niż 1200-1500 zł netto na start. Dalej wszystko zależy od stażu pracy i ewentualnego awansu, wówczas płace rosną nawet do 3000 zł na rękę lub więcej. Jak zawsze pomocna jest znajomość dodatkowych języków. Jedna firma informatyczna z Warszawy poszukiwała ostatnio testera gier z biegłą znajomością języka japońskiego i oferuje 4800 zł netto.

    Nie ulega wątpliwości, że praca na stanowisku testera gier jest ciekawym zajęciem, zwłaszcza dla zapalonych graczy, którzy chcieliby połączyć swoje prywatne pasje z życiem zawodowym. O tym, czy jest to zajęcie opłacalne na tyle, żeby się go podjąć, każdy może zdecydować we własnym zakresie. Na pewno warto rozważyć, czy korzystniej podjąć taką pracę, która będzie zgodna z prywatnymi zainteresowaniami, czy też lepiej płatną, ale mniej interesującą z punktu widzenia własnych pasji. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że nawet zagorzali gracze, nieustannie przechodzący kolejne gry, mogą poczuć się znużeni, jeśli przez 8 godzin dziennie będą przechodzić ten sam level na mnóstwo różnych sposobów.

    Źródłobankier.pl
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Co drugi klient z niego korzysta, mBank zmienia Menedżera finansów

    Menedżer finansów to narzędzie dostępne w aplikacji mobilnej mBanku. Pomaga klientom w zarządzaniu budżetem. Obecnie korzysta z niego już...