sobota, 11 maja, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Transformacja cyfrowa w ochronie zdrowia​ – prognozy na 2021

    Zobacz również

    Rynek medyczny, inwestorzy, a także pacjenci od wybuchu pandemii wyraźnie faworyzują firmy „digital-first”. Czyli takie, które świadczą opiekę zdrowotną przede wszystkim online, zwłaszcza w przypadku opieki ambulatoryjnej. Czy te preferencje pozostaną z nami na dłużej? Jakie jeszcze trendy mogą się wyostrzyć w 2021 roku?

    - Reklama -

    1. Dalszy rozwój rozwiązań AI w prowadzeniu pacjentów
    Rozwiązania telemedyczne oparte na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym mogą być niezwykle pomocne w 2021 roku, gdy wciąż będziemy mierzyli się z ograniczeniami związanymi z pandemią. To niezwykle obiecująca gałąź – analitycy przewidują, że w 2025 roku rynek oprogramowania, sprzętu i usług medycznych opartych na AI globalnie będzie wart przeszło 34 miliardy dolarów1. Technologie te będą wykorzystywane m.in. w diagnozowaniu, analizie obrazów medycznych czy w przetwarzaniu i zarządzaniu danymi pacjentów szpitali i przychodni.
    Na przykłady zastosowań można się natknąć już dziś. Wszyscy mamy dostęp choćby do zaawansowanych chatbotów, które na podstawie prostych pytań o objawy, historię leczenia i stan zdrowia są w stanie dość precyzyjnie wskazywać dalszą ścieżkę pacjentowi. Takie rozwiązania mogą niwelować problem wąskiego gardła w szpitalach i przychodniach.

    2. Doskonalenie systemów

    Podczas gdy poziom adaptacji usług telemedycznych już jest obiecujący, opieka zdrowotna wciąż pozostaje w tyle za takimi sektorami jak finanse czy handel elektroniczny w tworzeniu rozwiązań przyjaznych dla konsumentów. Dla liderów opieki zdrowotnej wyzwaniem w tym roku będzie nie tylko pokonanie wyzwań technicznych, ale raczej ich usprawnianie – tak, by doświadczenia pacjentów z nowoczesnymi systemami były jak najbardziej płynne i intuicyjne. Muszą one uwzględniać różne poziomy umiejętności i doświadczenia – chociażby seniorów – w obsłudze urządzeń i aplikacji.

    3. Coraz większe inwestycje w telemedycynę, również ze strony gigantów technologicznych

    W 2020 poziom dofinansowania opieki zdrowotnej osiągnął nowy rekord – 80,6 mld USD przy liczbie ponad 5,5 tys. transakcji. W 2020 miało miejsce aż 187 mega-rund (po ponad 100 mln USD każda) – również więcej niż kiedykolwiek wcześniej.

    Rynek usług telemedycznych cieszy się sporym zainteresowaniem inwestorów, również tych największych. Amazon, po przejęciu pod koniec 2019 startupu Health Navigator, zmienił go w działające już rozwiązanie zwane Amazon Care, służące do zdalnej opieki medycznej 24 godziny na dobę2. Apple z kolei przejął firmę zajmującą się rozwiązaniami mającymi na celu skuteczne monitorowanie astmy – Tueo Health3. Wiele wskazuje na to, że cyfrowi giganci w nadchodzących miesiącach będą jeszcze mocniej inwestowali w telemedycynę.

    4. Dalsze luzowanie telemedycznych regulacji

    Już w mijającym roku rządy – w tym także polski – zdecydowanie uprościły dostęp do rozwiązań telemedycznych, wymuszając m.in. na publicznych placówkach uruchomienie teleporad. W Stanach Zjednoczonych poszerzono listę leków na receptę, które można uzyskać bez osobistego kontaktu z lekarzem. Ponieważ obostrzenia pandemiczne zostaną z nami najpewniej na większą część 2021 roku, możemy spodziewać się dalszych ułatwień dla rozwiązań zdalnych.

    – Pandemia przyspieszyła to, co zobaczylibyśmy dopiero za kilka lat. Nagle znaleźliśmy się w przyszłości. Ustawodawcy i regulatorzy muszą się naprawdę szybko przystosować – zauważa Łukasz Krasnopolski, CEO spółki telemedycznej Higo Sense.

    5. Nowe urządzenia

    Telemedycyna to nie tylko software (np. aplikacje, chatboty, systemy telefoniczne), ale też hardware. Mowa tu o przyrządach służących do diagnozowania, monitorowania czy wykonywania prostych badań zdalnie. Coraz więcej z nich sukcesywnie pojawia się na rynku i również Polacy mają na tym polu swoje osiągnięcia. Przykładem urządzenia powstałego nad Wisłą, które będzie miało premierę na początku 2021 r., jest Higo – termometr, stetoskop, dermatoskop, oktoskop i kamera do obrazowania gardła w jednym. Pacjent będzie mógł wykonać szereg badań bez wstawania z kanapy, wyniki zaś wyśle do lekarza za pomocą dedykowanej aplikacji.

    Higo jest szczególnie cenne dla rodziców małych dzieci oraz dla osób starszych, które dzięki naszemu pomysłowi nie będą musiały wychodzić do przychodni w razie gorszego samopoczucia lub przeziębienia – tłumaczy Łukasz Krasnopolski, CEO spółki Higo Sense. – Możliwość precyzyjnego zbadania się bez konieczności wychodzenia z domu, to w trakcie pandemii rozwiązanie nie tylko wygodne, ale też rozsądne.

    ŹródłoHigo
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Teraz z Copilot dla Microsoft 365 możesz porozmawiać po polsku

    Dane z nowego, czwartego już raportu Microsoft Work Trend Index wskazują jednoznacznie, że AI przekształca nie tylko sposób wykonywania...