poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Programiści. Zaczynają kodować w podstawówce, magistrami nie zostają

    Zobacz również

    Większość programistów jest przed 30-ką i swoją pierwszą linijkę kodu napisali, zanim ukończyli 16 lat. 3/4 z nich nie ma dyplomu magistra – wyniki badania Stack Overflow zdają się potwierdzać wizerunek programisty jako młodego i genialnego samouka. O programistach na podstawie wyników globalnych badań mówi ekspert 7N. Na początku października ponad 18 tys. studentów rozpoczęło lub wznowiło naukę informatyki na polskich uczelniach.

    - Reklama -

    Od dwóch dekad ten kierunek cieszy się też największym zainteresowaniem maturzystów. W ubiegłym roku według danych MNiSW o studiowanie informatyki starało się rekordowe 32 680 osób, a na jedno wolne miejsce przypadało niemal 9 chętnych. Z kolei GUS podaje, że w 2019 r. mury uczelni opuściło 13,5 tys. absolwentów kierunków związanych z technologiami teleinformatycznymi.

    Formalne wykształcenie niepotrzebne?

    Ich głód wiedzy wygląda ciekawie na tle globalnego portretu programisty, którego odmalowało tegoroczne badanie Stack Overflow. Ten serwis zrzeszający zarówno amatorów programowania, jak i profesjonalistów branży IT przebadał 65 tys. programistów z całego świata (2 proc. z nich stanowili Polacy). Co ciekawe, tylko 23 proc. programistów ukończyło studia magisterskie – większość ma licencjat lub przerwało studia.

    Jednocześnie zaledwie 62 proc. badanych studiowało informatykę. Pozostali respondenci wybierali inne kierunki techniczne lub studia zupełnie niezwiązane z programowaniem.

    Studia wyższe w żadnym razie nie są warunkiem koniecznym do tego, by dobrze i z sukcesami programować komercyjnie, ale – jeśli są kierunkowe i odbywane na przyzwoitej uczelni – mogą bardzo pomóc. To prawda, że wielu programistów ich nie kończy, poświęcając się pracy zawodowej. Często jednak dwa – trzy pierwsze lata studiów, kiedy  poznaje się podstawy, np. algorytmy i struktury danych, obiektowość, wzorce projektowe, bazy danych, wystarczają do dobrego startu w zawodzie – zauważa Paweł Zdziech, Recruitment & Communication Manager w 7N.

    Start w młodym wieku

    Jednocześnie większość programistów, którzy wzięli udział w badaniu Stack Overflow wskazało, że edukacja jest dla nich ważna. Rzecz w tym, że wielu z nich programowania zaczęło się uczyć na własną rękę. Aż 70 proc. deklaruje, że pierwszy program napisali, przed ukończeniem 18 lat, a połowa przed ukończeniem 16 lat. Polscy programiści zadebiutowali w tej roli średnio jako… 14-latkowie.

    Wczesny start w IT nie jest konieczny, ale pomaga. Wprawdzie i po trzydziestce można nauczyć się programować, ale problem leży gdzieś indziej. Będąc po trzydziestce ma się zazwyczaj dużo mniej czasu, by zgłębiać tajniki programowania – ocenia Paweł Zdziech.

    Młody wiek i krótki staż

    Połowa programistów na świecie nie ma jeszcze 30 lat, choć w tej kwestii da się zauważyć pewne różnice między poszczególnymi krajami. Statystyczny amerykański programista ma 33 lata, polski – 28, a programista z Indii – 26.

    Ta statystyka wyjaśniałaby inną, równie intrygującą informację: blisko 2/3 kodujących profesjonalnie ma doświadczenie zawodowe krótsze niż 10 lat. Taka nadreprezentacja młodych i mniej doświadczonych pracowników wynika z ogromnego popytu na specjalistów IT. Co roku pracę w zawodzie programisty rozpoczynają setki tysięcy osób z młodszych roczników, obniżając średnią wieku oraz średni staż zawodowy.

    – Ludzie raczej nie porzucają branż, w których zaczynają poważniejszą karierę. Przebranżowienie się ma swoje koszty – czasowe i finansowe. Nadreprezentacja młodych programistów wynika z dużego popytu na kompetencje IT na rynku. Poza tym coraz więcej zleceń realizują programiści z Indii czy innych krajów rozwijających się, a ich średnia wieku jest jeszcze niższa niż statystyka ogólnoświatowa – zauważa Paweł Zdziech z 7N.

    Deficyt doświadczonych specjalistów
    Z jednej strony raport Stack Overflow pokazuje, że wśród programistów dominuje typ młodego samouka, który zamiast zbierać dobre oceny w szkole, wieczorami uczył się programować, na studia nie poszedł lub je przerwał, bo dostał świetną pracę i szybko zaczął odnosić sukcesy zawodowe. Z drugiej strony warto pamiętać, że większość z osób biorących udział w badaniu to deweloperzy tworzący kod dla najbardziej potrzebnych na rynku usług: serwisów internetowych oraz aplikacji mobilnych i webowych. Na rynku jest kilkakrotnie mniej administratorów, menedżerów czy osób pracujących jako data scientist czy specjalista od uczenia maszynowego. Takich osób duże firmy poszukują najbardziej i to one mogą liczyć na najwyższe zarobki.

    – Nasi konsultanci pod względem kompetencji lokują się w gronie najlepszych 3 proc. programistów w krajach, w których 7N prowadzi działalność. Trafiają na stanowiska, gdzie potrzebna jest nie tylko biegła znajomość języków programowania i związanych z nimi narzędzi, ale też szeroka wiedza biznesowa, zdobyta podczas wieloletniej pracy w dużych i złożonych projektach. Dlatego średnia wieku konsultanta 7N w Polsce to 34 lata, a większość z nich ma za sobą ponad 10 lat stażu zawodowego. Zachęcamy przy tym naszych konsultantów, by kształcili się przez cały czas (często z naszym wsparciem), co w świecie dynamicznych zmian w technologiach informatycznych jest niezbędne – podsumowuje Paweł Zdziech.

    Źródło7N
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Oscarowa Anatomia upadku, Miłość bez ostrzeżenia i Uśmiech losu w Polsat Box Go

    W maju do Polsat Box Go wejdą nowe tytuły filmowe: zdobywca tegorocznego Oscara za scenariusz oryginalny – „Anatomia upadku”,...