MSI to jeden z tych producentów, którzy na rynku tabletów internetowych nie potrafi się odnaleźć. Co prawda ma w swoim portfolio kilka modeli (które można policzyć na palcach jednej ręki), ale tylko o jednym z nich od czasu do czasu słychać – WindPad 110W z Windowsem. A co z zaprezentowanym kilka miesięcy temu WindPad 100A? Okazuje się, że producent najprawdopodobniej zamierza zrezygnować z tabletów z Androidem.
W sieci pojawiły się informacje na temat przerwania produkcji i dystrybucji tabletów WindPad pracujących w oparciu o Androida. Wiadomość, co ważne, została potwierdzona przez francuski oddział producenta.
Dlaczego MSI decyduje się na taki ruch? Najwyraźniej nie potrafi przebić się ze swoimi tabletami przez konkurencyjne urządzenia i doskonale sobie z tego zdaje sprawę. Ale skoro Android ma iść w odstawkę, wiele wskazuje na to, że MSI skupi się na tabletach z Windowsem. Co prawda obecnie nie jest to system szczególnie popularny, ale w momencie oficjalnego debiutu Windows 8 na rynku wszystko się może w tej kwestii zmienić. Ale zanim to się stanie, jeszcze dużo czasu upłynie…
Z jednej strony można się dziwić decyzji MSI, z drugiej jednak – wydaje się całkiem zrozumiała. Wielu producentów sprzętu nie osiągnęło postawionych sobie celów, przez co mamy do czynienia z wieloma zachętami klientów do kupna poszczególnych tabletów. To właśnie dlatego takie modele, jak HTC Flyer czy BlackBerry Playbook staniały do 299 dolarów, a wiele wskazuje na to, że niebawem doczekamy się kolejnych obniżek. Tym bardziej, że obecnie na rynku mamy do czynienia z praktycznie takimi samymi tabletami z Androidem w ofercie każdej z firm – Tegra 2, ekran o tej samej przekątnej i rozdzielczości, podobne aparaty i kamerki… różnice można zauważyć jedynie w logo na obudowie, jakości wykonania, ilości złącz oraz cenie, która jest tu kluczowa. Jeśli dany producent zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, że nie jest w stanie rywalizować z konkurencją, kończy dokładnie tak, jak MSI.