Koniec ze stosami rachunków za prąd, gaz, telefon czy kablówkę. Już niedługo należności opłacimy jednym kliknięciem myszki – pisze „Puls Biznesu”.
Usługa EBPP (z ang. elektroniczna prezentacja rachunków i płatności) będzie dostępna zapewne już w tym półroczu. Umożliwi ona opłacanie rachunków z własnego bankowego konta internetowego. Oznacza to powolny koniec ery tradycyjnych rachunków – faktury dostawać będziemy elektronicznie.
Jedną z pierwszych firm, która zamierza wdrożyć nowy system będzie TP SA. Zdaniem „PB” wiele wskazuje na to, że ten, kto zdoła przekonać do swych usług właśnie TP SA, potentata pod względem liczby wystawianych faktur, zyska niebagatelny argument przy zawieraniu kolejnych kontraktów i zrobi milowy krok to uzyskania pozycji lidera rynku.
Według gazety o rynek obsługi płatności walczą już dwie firmy: Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR) obsługująca wszystkie płatności międzybankowe oraz BillBird, właściciel sieci punktów obsługi płatności masowych Via-Moje Rachunki. Za Krajową Izbą Gospodarczą przemawiają dobre relacje z bankami, za firmą BillBird – jej kontakty wśród dostawców faktur. Żadna z firm nie wyklucza współpracy, choć każda liczy, że to ona będzie liderem rynku.
Rywalizacja będzie ostra – według „PB” rynek pośredniczenia w płatnościach przynosi firmom 1,2 mld zł rocznie.