Darmowe kilowatogodziny, jak darmowe mile w liniach lotniczych – takim rozwiązaniem Powerdot chce zelektryfikować polskie firmy, zachęcając je do rozwoju zeroemisyjnych flot. Na celowniku 5 tysięcy aut!
– Uruchamiamy rozwiązanie bez precedensu, nie tylko w elektromobilności, ale też w energetyce. Wprowadzamy stawki dynamiczne, uzależnione od zużycia energii. Im więcej jej kupujesz, tym mniej płacisz za kilowatogodzinę – ujawnia Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Powerdot w Polsce.
Ładowanie jak latanie
Innowacyjne podejście do cen sprzedaży prądu na stacjach ładowania przypomina programy lojalnościowe stosowane przez linie lotnicze czy też sieci hotelowe. – Nasz program adresowany jest do firm. Chcemy zachęcić je do elektryfikowania swoich flot, a także do korzystania z aut elektrycznych w coraz większym zakresie. Sieć Powerdot liczy już 970 punktów ładowania, z czego ponad 90% stanowią urządzenia o dużej moc, rozsiane po całej Polsce. Można swobodnie poruszać się elektrykiem zarówno po dużych miastach, jak i bardzo małych miejscowościach, wybierając nasze stacje – mówi Grigoriy Grigoriev.
Co najmniej 5 tysięcy aut
Cele szefa Powerdot są ambitne. Zakłada, że w ciągu roku programem dynamicznych cen energii zostaną objęte floty składające się z co najmniej 5 tysięcy aut. Liczba ta odpowiada 2-miesięcznej sprzedaży wszystkich elektryków w Polsce. Przypomnijmy, że od stycznia do maja zrejestrowano ponad 11 tys. tego typu pojazdów, natomiast flota aut elektrycznych przekroczyła 94 tys. (pojazdy firmowe i prywatne). W Polsce przybywa firm, które m.in. ze względu na strategie ESG, decydują się na stopniowe elektryfikowanie swoich flot, nawet w całości.
Jak mogą w praktyce wyglądać dynamiczne ceny za prąd na stacjach ładowania? – Każdy przypadek musimy bardzo dokładnie zbadać. Koszt energii będzie zależał od liczby samochodów, zasięgów, jakie pokonują czy modelu pracy kierowców, a także miejsc, w których się ładują. Nie ma uniwersalnego cennika, każdy przypadek badamy oddzielnie, aby firma odniosła rzeczywiste korzyści z udziału w programie – informuje Aleksander Markel, menedżer ds. partnerstw strategicznych w Powerdot.
Bez abonamentów
Powerdot opracował jednak teoretyczną symulację. Dotyczy ona hipotetycznej firmy, która posiada obecnie 3 samochody elektryczne, kupujące 4,5 MWh energii miesięcznie, na stacjach różnych operatorów. W przypadku przystąpienia do programu Powerdot, firma może otrzymać 8% rabatu, który zostanie uruchomiony w kolejnym miesiącu, po zakupieniu 4,5 MWh energii. Po dwóch miesiącach flota się rozrasta: firma dokupuje 6 kolejnych pojazdów, a miesięczne zużycie wzrasta do 10 MWh. Po zakończeniu miesiąca następuje analiza danych i w kolejnym okresie rozliczeniowym firma otrzymuje 33-proc. zniżkę. Odwrotna sytuacja ma miejsce w przypadku spadku zapotrzebowania na prąd w teoretycznej flocie – wówczas w kolejnym miesiącu rabat zostanie zmniejszony. Co ważne, w programie dynamicznych cen, nie ma żadnych opłat czy abonamentów, które warunkowałyby dostęp do preferencyjnych stawek.
Zielona energia dla firm
– Nasz program powstał z myślą o przedsiębiorstwach już posiadających, czy przymierzających się do elektryfikacji swojej floty. W szczególności jest on adresowany do firm przewozowych, kurierskich, a także podmiotów działających w oparciu o sieć mobilnych handlowców, np. w farmacji, zaopatrzeniu gabinetów i salonów czy w gastronomii – informuje Grigoriy Grigoriev. Dodaje, że ładując się na stacjach Powerdot, firmy mogą realizować swoje cele ESG również dzięki temu, że jest tam sprzedawana wyłącznie zielona energia.
Partnerem Powerdot w tej inicjatywie w Polsce jest Elocity, wiodący dostawca usług ładowania. Przypomnijmy, że do 4 lipca, korzystając z aplikacji Elocity, można na stacjach Powerdot uzyskać 20-proc, zniżkę na ładowanie. Obie firmy pracują też nad innym innowacyjnym rozwiązaniem – technologią, która znacznie uprości ładowanie aut elektryczny
Powerdot działa w tzw. modelu destination charging, inwestując tam, gdzie użytkownicy aut elektrycznych mogą załatwić codzienne sprawy, gdy samochód się ładuje. Firma współpracuje z sieciami detalicznymi (np. Biedronka, Decathlon) czy też franczyzobiorcami znanych marek (np. Intermarche E.Leclerc, Auchan, SPAR) .Buduje swoje stacje także w galeriach handlowych (np. Galeria Krakowska, Galeria Kazimierz) oraz w parkach handlowych, a także przy hotelach znajdujących się w centrach największych polskich miast w ramach współpracy z grupą Essendi (dawny AccorInvest). Powerdot stworzył też sieć miejskich ładowarek dla Gorzowa Wielkopolskiego.