Tajemniczy Tolpis (nowa nazwa spółki to Mobyland), który kupi jedną z częstotliwości GSM z zakresu 1800 MHz, odsłonił wczoraj kolejne karty. Zarys jego strategii przedstawił „Pulsowi Biznesu” Roberto Nardini, odpowiedzialny w koncernie Eutelia za operacje zagraniczne.
Eutelia, jeden z pięciu największych teleoperatorów
we Włoszech, będzie docelowo udziałowcem strategicznym Tolpisu.
– Nie zdecydowaliśmy jeszcze, jaki będzie nasz
udział w projekcie. Negocjacje trwają. Nie domagamy się jednak większościowego
pakietu — mówi Roberto Nardini.
– Szacujemy, że łączna wartość tego projektu
wyniesie 250-300 mln EUR. Te pieniądze zostaną prawdopodobnie wydane przed
upływem pięciu lat. Najważniejsze nakłady zostaną poniesione w pierwszych trzech
latach — przewiduje Roberto Nardini.
Skąd Tolpis weźmie na to pieniądze? Oprócz
kapitału, który wniosą udziałowcy, firma będzie się posiłkować kredytami. Z
oficjalnej prezentacji korporacyjnej Eutelii wynika, że za granicą firma chętnie
angażuje się w przedsięwzięcia silnie lewarowane – czytamy w PB.
Nardini pytany o termin rozpoczęcia działalności powiedział – Moim celem jest rozpoczęcie działalności
operacyjnej w ciągu pół roku od momentu wydania przez Urząd Komunikacji
Elektronicznej (UKE) decyzji rezerwacyjnej, a najpóźniej w ciągu 12 miesięcy.