Karę wysokości 18 tysięcy euro może ponieść uczeń technikum z północnych Włoch. Winą młodego człowieka jest to, że nagrał swym telefonem komórkowym jedną z lekcji.
Policja zarzuca uczniowi złamanie ustawy o ochronie prywatności. Funkcjonariusze przyznali, że nigdy wcześniej nie spotkali się z taką sytuacją. Zgodnie z przepisami telefon z kontrowersyjnym nagraniem został zarekwirowany.
Podstawą uzasadnienia kary jest to, że uczeń nie poprosił o zgodę na
rejestrację lekcji, przez co naruszył prywatność nauczycielki oraz
pozostałych uczniów w klasie.
Maurizio Masciopinto, szef pionu dochodzeniowego policji pocztowej, zajmującej się tym przypadkiem, powiedział, że otwiera on drogę prawną w celu zapobiegania masowemu zjawisku rozpowszechniania, między innymi w Internecie, nagrań i filmów zarejestrowanych bez zgody występujących w nich osób.