środa, 10 września, 2025

Nasze serwisy:

Więcej

    Czy Twój telefon Cię podgląda? Jakie sygnały mogą o tym świadczyć?

    Zobacz również

    Kamera w smartfonie to narzędzie, które mamy zawsze pod ręką – i to właśnie czyni je atrakcyjnym celem dla cyberprzestępców. Złośliwe oprogramowanie typu spyware może nie tylko przejąć podgląd z obiektywu, lecz także „zlustrować” ekran telefonu. Efekt? Osoba atakująca widzi niemal wszystko, co robisz na urządzeniu. Na szczęście istnieją sygnały ostrzegawcze, które pozwalają rozpoznać problem, oraz proste kroki, dzięki którym można zadbać o bezpieczeństwo.

    - Reklama -

    Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa podkreślają, że scenariusz w którym cyberprzestępcy szpiegują nas za pomocą naszych własnych narzędzi to nie science fiction, lecz realne zagrożenie. Złośliwe oprogramowanie typu spyware pozwala hakerom zdalnie uruchamiać kamerę, kopiować obraz ekranu telefonu czy potajemnie nagrywać wideo. Tego typu ataki jeszcze kilka lat temu wymagały zaawansowanych narzędzi i były domeną wywiadów oraz grup sponsorowanych przez państwa. Dziś jednak możliwości te trafiają w ręce zwykłych cyberprzestępców i stalkerów, którzy korzystają z gotowych aplikacji dostępnych w sieci.

    Sygnały ostrzegawcze

    Specjaliści wskazują, że niepokojące oznaki przejęcia kamery mogą być łatwe do przeoczenia. Należą do nich m.in. samoczynne włączanie się aparatu, pojawienie się w galerii zdjęć lub filmów, których użytkownik nie wykonał, czy komunikaty informujące o zajęciu obiektywu przez inną aplikację. Uwagę powinny zwrócić także objawy takie jak szybkie rozładowywanie baterii, nagrzewanie się telefonu, spowolnienie działania systemu czy nietypowy wzrost zużycia danych przesyłanych przez internet – to sygnał, że materiały mogą być kopiowane na zewnętrzny serwer. Co więcej, spyware często podszywa się pod zwykłe aplikacje, które nie wzbudzają podejrzeń. Przy ogromnej liczbie programów instalowanych na smartfonach łatwo przegapić ten dodatkowy, fałszywy element. To sprawia, że ofiary orientują się dopiero wtedy, gdy problem zaczyna znacząco wpływać na funkcjonowanie urządzenia.

    Konsekwencje dla prywatności i bezpieczeństwa

    Skutki przejęcia kontroli nad kamerą smartfona mogą być poważne. W zależności od motywacji atakującego mogą obejmować kradzież prywatnych zdjęć i filmów w celu szantażu, sprzedaż danych w darknecie, ale też inwigilację ze strony toksycznych partnerów. W wielu krajach odnotowuje się coraz więcej przypadków wykorzystania tzw. stalkerware, czyli programów szpiegowskich instalowanych na urządzeniach ofiar przez osoby z ich najbliższego otoczenia.

    Posiadanie aparatu fotograficznego zawsze w kieszeni jest niezwykle wygodne w wielu sytuacjach osobistych i służbowych, ale stanowi też wyjątkowo atrakcyjną furtkę dla cyberprzestępców. To, co kiedyś było domeną wyrafinowanych przestępców lub służb specjalnych, wykorzystujących dostęp do przednich i tylnych aparatów fotograficznych w celach szpiegowskich, stało się obecnie dostępne dla niemal każdego zdeterminowanego sprawcy. Narzędzia takie jak aplikacje stalkerware, często wykorzystywane przez agresywnych partnerów, lub złośliwe oprogramowanie dla systemu Android podszywające się pod legalne usługi finansowe, takie jak SpyLoan, mogą wykorzystywać aparaty bez wiedzy ich właścicieli, do monitorowania ofiar lub gromadzenia kompromitujących materiałów wideo – podkreśla Kamil Sadkowski, analityk cyberzagrożeń w ESET.

    Jak się chronić?

    Eksperci wskazują, że najskuteczniejszą metodą ochrony pozostaje połączenie świadomości użytkowników z odpowiednimi zabezpieczeniami technologicznymi. Podstawą jest regularne sprawdzanie uprawnień nadanych aplikacjom – szczególnie dostępu do kamery i mikrofonu – oraz instalowanie oprogramowania wyłącznie z oficjalnych sklepów (Google Play, App Store). Ważne jest również bieżące aktualizowanie systemu i aplikacji, aby łatać luki wykorzystywane przez hakerów. Niezastąpione są rozwiązania zabezpieczające klasy premium, które oferują wielowarstwową ochronę przed malware, monitorują aplikacje pod kątem nadmiernych uprawnień i pozwalają szybko reagować na podejrzane działania. Dodatkowo użytkownicy powinni stosować silne hasła, uwierzytelnianie biometryczne oraz unikać ryzykownych działań, jak rootowanie urządzenia (uzyskiwanie uprawnień administratora w celu odblokowania ukrytych funkcji, które pierwotnie są ograniczone dla uzytkowników).

    Co zrobić w razie ataku?

    Jeżeli istnieje podejrzenie, że telefon został zainfekowany, należy jak najszybciej uruchomić skanowanie w aplikacji bezpieczeństwa, odinstalować podejrzane aplikacje i zainstalować wszystkie aktualizacje. W przypadkach, gdy problem nie ustępuje, konieczne może być przywrócenie ustawień fabrycznych urządzenia. Zagrożenie związane z przejmowaniem kamer w smartfonach pokazuje, że bezpieczeństwo mobilne stało się dziś równie istotne jak ochrona komputerów czy sieci firmowych. To nie tylko temat dla specjalistów IT – konsekwencje cyberataków dotykają prywatności, relacji społecznych, a nawet bezpieczeństwa fizycznego użytkowników.

    ŹródłoEset
    0 Komentarze
    najnowszy
    najstarszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Oto pierwszy robot do mycia okien, który lubi i ogarnia narożniki. Poznajcie Winbota W2S OMNI od Ecovacs

    Premierowy model wyróżnia się m. in. technologię TruEdge, która oferuje precyzyjne czyszczenie krawędzi i narożników okien. To pierwszy inteligentny...