Jeszcze niedawno decyzję o tym, co włożyć do koszyka, podejmował konsument. Już wkrótce proces ten może być realizowany przez agenta AI, który na podstawie preferencji użytkownika przejrzy oferty, porówna ceny i złoży zamówienie, zanim pojawi się potrzeba i myśl, że „trzeba kupić mleko”.
Brzmi jak wygoda? A może jak oddanie jednego z najbardziej osobistych doświadczeń – zakupów – w ręce algorytmu? W czwartym odcinku podcastu Arek Szulczyński rozmawia o tym z Jerzym Hołubem (Vice president, dyrektorem marketingu na Polskę, Czechy i Słowację) i Krystyną Kubisą (dyrektorką ds. Rozwoju Biznesu, Mastercard Services). Czy AI agenci to naturalny krok w ewolucji handlu? Od płatności bezdotykowych i „seamless payments” przechodzimy do „seamless shopping”.
Zakupy, które dzieją się same
Agent nie tylko wybierze najtańszą opcję. Będzie pamiętał, że wolimy mleko bez laktozy, że buty kupujemy raczej określonej marki, a w piątek wieczorem chętniej zamawiamy sushi niż pizzę. To ogromna zmiana: zakupy staną się procesem zautomatyzowanym, głęboko spersonalizowanym, a często – niewidocznym.
Ale pojawia się pytanie: jeśli proces zniknie, to co stanie się z przyjemnością wyboru? Z rytuałem kupowania? Czy zakupy nie są przypadkiem częścią tego, kim jesteśmy i jak wyrażamy siebie?
Marketing w świecie agentów
Dla marketerów to rewolucja. Bo jeśli agent AI decyduje za konsumenta, to kto tak naprawdę jest adresatem reklamy? Klient – czy jego cyfrowy asystent?
Rola marketingu przesunie się z „uwodzenia konsumenta” na „przekonywanie algorytmu”. To już nie tylko storytelling czy design – to także walka o dane, wiarygodność i transparentność.
Wyobraźmy sobie świat, w którym marki muszą spełniać standardy agentów AI – podobnie jak dziś spełniają standardy wyszukiwarek czy marketplace’ów. Kto nie dostosuje się do tego ekosystemu, zniknie z radaru.
Wygoda kontra kontrola
Z jednej strony – agenci AI obiecują życie prostsze i bardziej wygodne niż kiedykolwiek. Z drugiej – niosą pytania o prywatność, autonomię i bezpieczeństwo.
Należy pamiętać o tym, że konsumenci chcą mieć poczucie kontroli. To nie może być „oddanie życia algorytmowi”. Potrzebujemy przejrzystych zasad, możliwości wyboru i wyjścia awaryjnego – opcji „chcę zdecydować samodzielnie”.
I tu pojawia się wątek etyki: czy marki wykorzystają agentów, by sprzedawać więcej i szybciej, czy raczej, by tworzyć wartość i realnie ułatwiać życie klientom?
Agenci AI – partnerzy czy właściciele naszego czasu?
Coraz częściej mówi się, że największym zasobem w XXI wieku jest nie uwaga, ale czas. Agenci AI mogą go oszczędzać, eliminując niepotrzebne decyzje. Ale mogą też – jeśli nie będziemy ostrożni – przejąć stery w obszarach, w których to my powinniśmy mieć ostatnie słowo.
To moment, w którym technologia stawia nam fundamentalne pytanie: czy chcemy, by zakupy były coraz mniej „nasze”, a coraz bardziej algorytmiczne?
To nie jest odcinek o kolejnej funkcji aplikacji czy o chatbotach. To rozmowa o nowej architekturze handlu, w której człowiek i maszyna muszą nauczyć się współpracować.
Posłuchaj czwartego odcinka podcastu „Świat 203X. Technologia. Ludzie. Finanse.” na You Tube, Apple Podcast i Spotify.