Usługi finansowe, opieka zdrowotna, administracja publiczna czy produkcja – to jedne z branż, w których AI odgrywa coraz większą rolę. Obecnie generatywna sztuczna inteligencja doskonale rozpoznaje i powiela takie wzorce jak język, obrazy czy struktury bardziej zaawansowanych systemów. Ale na horyzoncie pojawia się kolejna innowacja, jaką są agenty AI. Oprogramowanie to w autonomiczny sposób planuje, analizuje i wdraża wieloetapowe procesy, co przyczyni się do nadchodzącego ogromnego przełomu.
Coraz większa popularność agentów AI prowadzi do sytuacji, w której sztuczna inteligencja zajmuje się coraz większą częścią powtarzalnych procesów. Pozwala to pracownikom skupiać się na kreatywnym rozwiązywaniu problemów oraz podejmowaniu strategicznych decyzji. Eksperci z firmy Vertiv podkreślają, że aby takie systemy mogły być wdrażane, istotne jest zapewnienie najnowocześniejszej infrastruktury wspierającej ich pracę, gdyż nie będą one mogły być rozwijane na przestarzałych rozwiązaniach.
– Agenty AI to oprogramowanie, które doskonale nadaje się do automatyzacji procesów i zadań. b. Firma, która potrzebuje na przykład przetwarzać faktury w masowej skali, może wykorzystać do tego sztuczną inteligencję. Po zapoznaniu się z systemami i danymi przedsiębiorstwa, agent jest gotowy do działania. Zajmuje się powierzonymi mu zadaniami w przeciwieństwie do wcześniej wykorzystywanych narzędzi, którymi należało wydawać polecenia i je kontrolować. Agenty potrafią także dynamicznie dostosować się do zmiennych zadań i kontekstów, dzięki czemu są bardziej elastyczne w działaniu – mówi Krzysztof Krawczyk, Strategic Account Engineer w firmie Vertiv.
Droga do powszechnego wdrażania agentów AI
Proces wdrażania agentów AI już się rozpoczął i przykładem tego działania może być wykorzystywany przez Teslę system Full Self-Driving. Stanowiący jego składową agent podczas jazdy obserwuje otoczenie, podejmuje samodzielne decyzje i uczy się na podstawie każdej podróży. Z usług sztucznej inteligencji korzysta także NVIDIA, która wykorzystuje umiejętności agentów, takie jak wnioskowanie według łańcucha myślowego, czy planowanie zadań. Pozwala to firmie na wyszukiwanie i podsumowywanie treści wideo na dużą skalę. Prezes NVIDIA, Jensen Huang mówi: – obecnie wkraczamy w erę fizycznej sztucznej inteligencji, która potrafi rozumować, planować i podejmować działania.
Coraz więcej liderów firm z branży IT podziela taką wizję. Sam Altman z OpenAI przewiduje pojawienie się pierwszych agentów AI w firmach do końca 2025 roku. Natomiast Satya Nadella z Microsoftu widzi ich rozwój w kierunku wieloplatformowych pracowników, automatyzujących procesy od początku do końca. Według prognoz Deloitte 25% firm korzystających z generatywnej sztucznej inteligencji uruchomi programy pilotażowe wykorzystujące agentów do 2025 roku, zaś do 2027 roku odsetek ten wzrośnie do 50%.
Ewolucja centrów danych
Rozwój sztucznej inteligencji to również spore wyzwanie dla branży centrów danych. Ewolucja AI bowiem całkowicie przekształca ich architekturę na każdym poziomie. Serwery obecnie integrują procesory centralne (CPU) z procesorami graficznymi (GPU) oraz jednostkami przetwarzania tensorowego (TPU), wyposażonymi w pamięć o wysokiej przepustowości. Gęstość mocy w szafach serwerowych regularnie przekracza 100 kilowatów, a obiekty o mocy 10 megawatów, niegdyś uważane za znaczące, dziś pełnią jedynie rolę instalacji brzegowych. Centra danych zużywają dziś już 1,5% światowej energii elektrycznej, a do 2030 roku wartość ta ma się podwoić – wynika z prognoz IEA (Międzynarodowej Agencji Energii). Rozwój sztucznej inteligencji, zoptymalizowane pod jej kątem dystrybucja zasilania, chłodzenie cieczą oraz automatyzacja stają się standardem w centrach danych. Kluczowe w tym zakresie jest opracowanie współdziałania tych systemów, co pozwoli im na bardziej efektywne działanie., zoptymalizowane pod jej kątem dystrybucja zasilania, chłodzenie cieczą oraz automatyzacja stają się standardem w centrach danych. Kluczowe w tym zakresie jest opracowanie współdziałania tych systemów, co pozwoli im na bardziej efektywne działanie.
– W transformacji AI tak samo ważna jak przygotowanie infrastruktury jest także gotowość kadr. Centra danych będą potrzebować inżynierów rozumiejących złożone systemy, ale również potrafiących myśleć nieszablonowo. Branża będzie potrzebować nowego rodzaju specjalistów, którzy mają kreatywne podejście do rozwijania agentów AI. Rozwój rozwiązań technicznych musi iść w parze z rozwojem kwalifikacji pracowników – podsumowuje Krzysztof Krawczyk z Vertiv.