Polska znajduje się w pierwszej 10-tce krajów pod względem popularności kryptowalut i na 6 miejscu pod względem ilości „bitomatów” czyli bankomatów, z których można wypłacić kryptowaluty. Jak wynika z analiz przeprowadzonych w lutym i marcu 2021 r. przez marketplace paybtc.io, Polacy najczęściej za wirtualne waluty kupują sprzęt elektroniczny (38,5 proc.) i wyposażenie do domu (20,5 proc.). Coraz częściej decydują się także na zakup ubrań, akcesoriów sportowych, żywności czy narzędzi.
Na rynku istnieje wiele różnych kryptowalut (m.in. najpopularniejszy Bitcoin, czy jego młodszy brat Ethereum). Na wzrost ich siły na ogólnoświatowych rynkach wpłynęła w znacznym stopniu sytuacja związana z pandemią COVID-19 na świecie. Zamknięcie wielu gospodarek spowodowało pogorszenie się sytuacji ekonomicznej państw oraz ich obywateli. Nastąpił wzrost inflacji oraz obniżenie stóp procentowych lokat, co z kolei wpłynęło na coraz śmielsze poszukiwania innych możliwości inwestowania swoich pieniędzy.
Kapitalizacja samych tylko Bitcoinów to już ponad bilion dolarów. Według badaczy z Uniwersytetu w Cambridge liczba osób korzystających z wirtualnych walut sięgnęła 101 mln w 2020 r., a to o 190 proc. więcej niż w 2018 r.
Na krypotowaluty otworzyli się już także najwięksi giganci na rynku płatności: PayPal, Visa oraz Mastercard. Paypal umożliwi klientom w USA korzystanie z kryptowalut do płatności u sprzedawców na całym świecie. W lutym płatności w kryptowalutach potwierdził Mastercard. Na reakcję Visy, największego konkurenta Mastercard, nie trzeba było długo czekać – już pod koniec marca firma ogłosiła, że otwiera się na wykorzystanie kryptowalut do rozliczania transakcji na swojej platformie.
Rosnącą siłę wirtualnych walut dostrzegły także największe banki – w Europejskim Banku Centralnym trwają prace nad cyfrowym euro, a niedawno nowojorski bank Goldman Sachs przekazał, że pracuje nad stworzeniem pierwszych produktów inwestycyjnych opartych na Bitcoinie i innych kryptowalutach.
Kryptowaluty jeszcze do niedawna służyły głównie spekulacjom bądź inwestycjom, jednak ich rola jako zwykłej waluty coraz bardziej się umacnia. Również w naszym kraju zaczynają one służyć jako środek płatniczy nawet do codziennych zakupów. Pierwszym miejscem w Polsce, gdzie można dokonać płatności wirtualnymi walutami za dowolny, legalny zakup w internecie jest paybtc.io.
– Na podstawie analizy dotychczasowych transakcji użytkowników naszego serwisu możemy stwierdzić, że potrzeba płacenia za zakupy internetowe w kryptowalutach stale rośnie – mówi Tomasz Palka, CEO i współwłaściciel paybtc.io. – Na początku nasi użytkownicy kupowali głównie elektronikę, sztabki złota, monety, biżuterię. Niewątpliwie w tym roku nastąpiła ogromna zmiana w zachowaniach kupujących. Obserwujemy, że na razie dwie najbardziej popularne kategorie zakupów to elektronika i wyposażenie do domu, widać jednak wyraźną tendencję wzrostową jeśli chodzi o inne kategorie, takie jak ubrania, narzędzia, akcesoria sportowe czy żywność. Wcześniej takie drobne zakupy były rzadkością. Mamy także coraz więcej zapytań o pośrednictwo w opłatach za usługi medyczne, transportowe, zajęcia sportowe czy edukację – mówi.
Według analiz paybtc.io zakupy sprzętu elektronicznego stanowią 38,5 proc. wszystkich transakcji, a sprzętu domowego 20,5 proc. Pozostałe zakupy to ubrania i akcesoria sportowe (5,1 proc.), żywność i złoto (4,5 proc.), narzędzia (3,8 proc.). Książki, zabawki, akcesoria motoryzacyjne stanowią 2,6 proc. zakupów. Na końcu znajdują się kosmetyki, buty i suplementy (1,9-1,3 proc.).
Wirtualne waluty obecnie osiągają rekordowe wartości – wartość samego Bitcoina przez ostatni rok wzrosła o 700 proc. Z głównych zalet wirtualnych walut wymienia się bezpieczeństwo ich przechowywania, brak kontroli instytucji finansowych, dzięki czemu możliwe jest uniknięcie dodatkowych formalności i opłat oraz natychmiastowe transakcje bez konieczności księgowania zleceń, czy ustalonych sesji przelewów.
– Wydaje się, że kryptowaluty już niebawem zadomowią się na stałe w światowej gospodarce. Wartość Bitcoina jeszcze nigdy nie była tak wysoka, a prognozy analityków są więcej niż dobre – mówi Sebastian Chrząszcz COO i współwłaściciel paybtc.io. – Jest to oczywiście nadal nowość na rynku i wzbudza wiele emocji, również tych negatywnych. Powodem jest między innymi nieuwaga niedoświadczonych inwestorów. Wizja szybkiego zysku sprawia, że stają się oni podatni na różnego rodzaju oszustwa związane z wyłudzeniem pieniędzy. Dlatego niezwykle ważne jest zachowanie zdrowego rozsądku i korzystanie z oficjalnych stron, gwarantujących bezpieczeństwo – dodaje.
Jednym z miejsc, gdzie można dokonać pewnych zakupów on-line za kryptowaluty jest paybtc.io. Użytkownik paybtc.io nie musi wymieniać kryptowalut na walutę tradycyjną oraz nie traci na opłatach za przelew z giełdy, wypłatę w bitomacie czy kantorze. Kupujący wchodzi na platformę paybtc.io, wkleja link do towaru, wpisuje wymagane informacje o produkcie, takie jak cena czy kraj dostawy, dostaje e-mailem ofertę, akceptuje ją, płaci w jednej z 10 kryptowalut i czeka na przesyłkę.
W marcu tego roku firma rozpoczęła oficjalną sprzedaż udziałów w platformie. Nabywcy tokenów będą czerpali zyski z każdej pojedynczej przeprowadzonej transakcji. Obecnie cena jednego udziału to 1,10 zł i będzie wzrastać, aż do drugiej połowy maja 2021, gdzie w ostatnim etapie wyniesie 1,30 zł za jeden token. Minimalny poziom inwestycji to 100 zł. Tokeny można nabyć bezpośrednio na platformie mosaico.ai