czwartek, 25 kwietnia, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Sklep subskrypcyjny, czyli piwo i tampony na abonament

    Zobacz również

    Jedną z ciekawszych form działalności sklepu internetowego jest sprzedaż w modelu subskrypcyjnym. Dzięki istnieniu tego typu e-sklepów, klienci nie tracą czasu na stanie kolejkach, otrzymując pod drzwi produkty codziennego użytku lub zagadkowe paczki-niespodzianki. Trend, który narodził się w USA, powoli wkracza do Polski. 3 mld złotych. To najczęściej powtarzane szacunki dotyczące wartości polskiego rynku e-commerce, jaką ma osiągnąć na koniec 2015 roku.

    - Reklama -

    Od kilku lat ta wartość wzrasta o kilkanaście lub kilkadziesiąt procent w skali roku. Statystycznie przeciętny Polak kupuje w sieci nieco ponad 12 produktów rocznie, wybierając spośród blisko 10 tysięcy polskich e-sklepów, wynika m.in z raportu przygotowanego przez Fundacje im. Lesława Pagi.

    Biznes subskrypcyjny, czyli pudełka-niespodzianki

    Od kilku lat na rynku coraz bardziej zauważalne są sklepy internetowe, które świadczą swoje usługi w modelu subskrypcyjnym. W oparciu o abonament, klienci najczęściej płacą co miesiąc określoną kwotę w zamian za dostarczenie produktów oferowanych przez wybrane e-sklepy. Najczęściej spotykanymi subskrypcjami są usługi trwające 1, 3, 6 bądź 12 miesięcy.

    Kto wymyślił subskrybentów?
    Pionierami subskrypcji w e-commerce były startupy pochodzące ze Stanów Zjednoczonych, w tym m.in Birchbox. Założony przez dwie absolwentki Harvardu sklep internetowy w ciągu roku uzyskał 7 mln dolarów przychodu i zyskał wielomilionowe wsparcie od inwestorów.

    Birchbox prowadzi sprzedaż kosmetyków dla kobiet i mężczyzn. Za 20 dolarów miesięcznie sklep dostarcza zestaw kosmetyków ze swojego katalogu liczącego blisko 6,5 tysiąca produktów. Właścicielki Birchboxa, Katia Beauchamp oraz Hayley Barna swoim pomysłem zainteresowały blisko 800 tysięcy subskrybentów z całego świata.

    Takiego wyniku polskie e-sklepy działające w modelu subskrypcyjnym mogą raczej pozazdrościć sklepom działającym w USA i na terenie Europy Zachodniej, ale perspektywa rozwoju tego segmentu usług w e-commerce pozwala kreślić optymistyczne plany na przyszłość.

    Rynek internetowej sprzedaży subskrypcyjnej jest wciąż mocno nienasycony i jednym z argumentów skłaniających do rozpoczęcia tego typu działalności jest możliwość wejścia na rynek bez konieczności zgromadzenia tak wysokiego kapitału początkowego, jak w przypadku tradycyjnej sprzedaży.

    Kup sobie zaskoczenie
    Model subskrypcyjny w e-commerce dzieli się na dwie formy. Jedną z nich jest model discovery, o którym pisaliśmy w artykule Trend w Biznesie: Klienci nie wiedzą, za co płacą. Model subskrypcji discovery polega na dostarczeniu specjalnych paczek-niespodzianek, w przypadku których klienci nie wiedzą, co dostaną, znając tylko ogólny profil usług danego sklepu.

    Element zaskoczenia, na którym bazują e-sklepy świadczące usługi w modelu discovery jest jednym z głównych czynników, który przyciąga klientów. W przypadku modelu discovery, warunkiem stałej subskrypcji jest niezaprzeczalnie wysoka jakość świadczonych usług, pozwalająca zdobyć zaufanie klientów.

    Jednym z e-sklepów subskrypcyjnych, który oferuje swoje usługi w oparciu o model discovery jest polski sklep beGLOSSY, który w swej ofercie dla kobiet posiada comiesięczne paczki, w których umieszcza 5 produktów kosmetycznych dobranych przez ekspertów. Innym przykładem subskrypcyjnego modelu discovery jest oferta sklepu Cud Miód, w którego paczkach każdego miesiąca znajdziemy 5 pełnowartościowych i zdrowych produktów żywnościowych.

    Wygoda jasnych zakupów
    Kolejnym modelem w subskrypcyjnym e-commerce jest model convenience. W tym przypadku klienci-subskrybenci płacą najczęściej za z góry znaną zawartość paczki każdego miesiąca bądź w innym, wybranym okresie.

    Model convenience jest zdecydowanie bardziej popularnym modelem niż discovery. Element zaskoczenia zastępuje pewna zawartość regularnie otrzymywanej paczki. Taki model sprawdza się m.in. w przypadku sprzedaży artykułów higienicznych, jak m.in. tampony, na których sprzedaży subskrypcyjnej można zarobić, co może potwierdzić działalność sklepu Hello Flo.

    Hello Flo oferuje swoim klientkom dyskretną przesyłkę, którą otrzymują na pięć dni przed wybraną przez siebie datą, co zdaniem właścicieli Hello Flo ma zlikwidować stres w przypadku braku tamponów w sytuacjach nagłej potrzeby. Dodatkowo każda z klientek tego sklepu może dopasować produkty do swoich potrzeb. W przesyłce kobiecy e-sklep umieszcza także kilka rodzajów słodyczy.
    Zarób na tym, co modne

    Zdaniem wielu analityków e-commerce, niezależnie od modelu sprzedaży subskrypcyjnej, e-sklepy osiągają spore zyski ze sprzedaży wszelkiego rodzajów produktów związanych ze stylem życia, a także tych, na które panuje moda. W ostatnich latach w Polsce trwa boom na browary rzemieślnicze. Rynkowe trendy wykorzystali twórcy rodzimego e-sklepu HopBox.pl.

    W swej ofercie mają dwa zestawy w modelu convenience, a ich klientami są amatorzy złocistego trunku, którzy mogą zamówić zestaw polskich piw, ale także pochodzących z browarów z całego świata. Dostawa pięciu unikatowych piw odbywa się co dwa tygodnie.

    Za 40 złotych w przypadku piw z nadwiślańskich browarów bądź 50 zł w przypadku zestawu zagranicznych trunków, klienci mogą poznać smak najlepszych piw z całego świata lub docenić pracę lokalnych rzemieślników, jak tłumaczą na swojej stronie internetowej właściciele e-sklepu HopBox.

    Zalety prowadzenia e-sklepu subskrypcyjnego
    W przypadku prowadzenia tego rodzaju działalności, wśród zalet można wymienić brak potrzeby składowania towaru bądź kosztów wynikających z zaopatrzenia sklepu, jak ma to miejsce w przypadku sklepów tradycyjnych.

    Częstą praktyką jest nawiązanie współpracy z firmami, które dostarczają swoje towary sklepom subskrypcyjnym w momencie, gdy dany sklep wie, jaką ilość przesyłek będzie musiał przygotować w danym okresie. Dzięki temu właściciele sklepów subskrypcyjnych ograniczają ryzyko towarów, z których sprzedażą będą mogły wiązać się problemy.

    E-sprzedaż subskrypcyjna może być także dodatkową formą działalności istniejących już sklepów tradycyjnych, dla których internet może być kolejnym kanałem sprzedaży swoich produktów. E-sklepy subskrypcyjne będą mogły zoptymalizować koszty działalności, eliminując wydatki związane z zapleczem IT.

    Przykładem platformy dla sklepów subskrypcyjnych jest Subcom.me, jedna z pierwszych tego typu platform w Polsce, oferująca swoim klientom m.in. możliwość edycji wyglądu sklepu internetowego, wsparcie w procesie zarządzania wysyłką oraz rodzaju usługi hostingowej.

    Źródłobankier.pl
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Samsung prezentuje serię dokumentów o kultowych dyscyplinach olimpijskich

    Samsung, oficjalny partner Igrzysk Olimpijskich i Paralimpijskich, prezentuje serię filmów dokumentalnych poświęconych kultowym dyscyplinom olimpijskim, takim jak skateboarding, breakdance,...