Ceny usług telekomunikacyjnych spadają‚ a razem z nimi przychody operatorów. Telekomy starają się jak najwięcej wycisnąć z zatrudnionych na etat – czytamy w Rzeczpospolitej
Największą wydajność mają pracownicy operatorów komórkowych. Każdy z nich przynosi swojej firmie średnio 1 tys. zł. w każdej godzinie pracy. W przypadku operatorów stacjonarnych kwota ta jest czterokrotnie niższa.
Jak podaje Rzeczpospolita najliczniejszymi działami u operatorów są sprzedaż i obsługa klienta oraz utrzymanie sieci. Spadek cen usług powoduje, iż operatorzy szukają rozwiązania obniżającego koszty działania. TP Prowadzi program dobrowolnych odejść, który ma na celu zmniejszenie zatrudnienia do 21 tys. osób. Konkurencja TP dzięki liberalizacji rynku i zwiększeniu konkurencyjności zaczyna zatrudniać nieznacznie większą ilość pracowników, co ma pozwolić na wzmocnienie pozycji na rynku.
– Z rozmów, jakie prowadzimy z operatorami, wynika‚ że coraz więcej z
nich jest zainteresowanych korzystaniem z usług zewnętrznych firm.
Niektórzy są już w zasadzie zdecydowani i zastanawiają się, kiedy
przeprowadzić taką operację – powiedział Rzeczpospolitej Marcin Galwas z Ericssona.