wtorek, 16 kwietnia, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Era zastrasza uciekających klientów

    Zobacz również

    Komórkowa sieć Era do klientów, którzy zgodnie z prawem telekomunikacyjnym zdecydowali się rozwiązać umowę rozsyła listy, w których straszy wizytą komornika, dodatkowymi kosztami a także agencją detektywistyczną. Dzięki magazynowi Media2.pl, sprawa trafiła na ręce prezesa UKE, która jest zbulwersowana takimi działaniami.

    - Reklama -

    Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, jedna z gdańskich
    abonentek sieci Era, korzystając z prawa telekomunikacyjnego, zerwała
    umowę z operatorem. Kilka dni później otrzymała wezwanie przedsądowe, w
    którym napisano o uregulowaniu 700 zł odsetek, bo operator „nigdy nie
    zrezygnuje z pełnej windykacji wszystkich należnych kwot”.

    W piśmie roi się od gróźb. Era straszy kłopotami – dodatkowymi kosztami
    postępowaniem sądowym i komorniczym oraz agencją detektywistyczną,
    która ustali majątek abonentki i źródeł jej dochodów. Poza tym nazwisko
    trafi do Krajowego Rejestru Długów, co spowoduje brak zakupu kolejnych
    usług ani w sieci Era, ani u innych operatorów. Klientka sieci Era
    poczuła się zastraszana i zastanawia się nad zgłoszeniem sprawy do
    prokuratury, czytamy w Gazecie Wyborczej.

    Abonentka Ery kilka dni temu o całej sytuacji poinformowała także
    magazyn Media2.pl. Zdecydowaliśmy się przekazać treść listu, jaki
    rozsyła Era, do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Anna Streżyńska,
    prezes UKE, przyznaje Gazecie Wyborczej, że widziała owe pismo, którego
    „treść jest mocno niestosowna”.

    W najbliższych dniach skandalicznymi listami pełnych gróźb
    zainteresujemy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz
    Ministerstwo Transportu.

    Przedstawiciele Ery nie wypowiadają się na temat pism rozsyłanych do
    uciekinierów, twierdzą jedynie, że nie doszło do naruszenia praw
    abonentów, bo nie doszło do zmiany regulaminu.

    Przypomnijmy, że spór między Erą a jej klientami trwa od kilku miesięcy. Przypomnijmy, że sieć Era wprowadziła zmiany w regulaminie,
    które nazywa „uzupełnieniem” i stoi na stanowisku, że abonent nie ma
    prawa rozwiązania umowy bez ponoszenia kar umownych w przypadku braku
    akceptacji zmian. Innego zdania jest UKE, który – zgodnie z prawem
    telekomunikacyjnym – twierdzi, że każda zmiana w regulaminie daje
    klientowi prawo wypowiedzenia umowy bez ponoszenia kar. Mimo nałożonej przez UKE kary – od której operator się odwołał – Era straszy klientów, którzy zdecydowali się zerwać umowę.

    ŹródłoMedia2.pl
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    SECURE 24 : wyznaczamy horyzont cyberbazpieczeństwa

    10-latek edukujący o cyberbezpieczeństwie, szef agencji ENISA, agent FBI, dziennikarz śledczy „Washington Post”, szefowa ważnego ukraińskiego serwisu informacyjnego –...