Operator telekomunikacyjny Tele2 nadal ma problemy z klientami, którzy otrzymują faktury, a twierdzą, że niepodpisywali umowy z operatorem. Media co jakiś czas informują o kolejnych nieprawidłowościach.
Tym
razem do mieszkanki Opola przyszedł list od Tele2 z fakturą do
zapłacenia na 180 zł (za pięć rzekomych niezapłaconych faktur od 2005
roku do grudnia 2006) i list z firmy windykacyjnej z informacją, że
jest dłużnikiem.
Czytelniczka Gazety Wyborczej przyznaje, że przedstawiciele Tele2 byli
u niej proponując przejście do Tele2, ale – jak twierdzi – nie
zdecydowała się na taki ruch. Mało tego do tej pory czytelniczka nie
może doczekać się od Tele2 przesłania kopii umowy.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, Tele2 twierdzi, że czytelniczka jest
klientem od 13 grudnia 2004 roku. Podobno wcześniej część rachunków
było regulowanych przez klientkę. Firma zapewnia, że wkrótce wyśle
kopię podpisanej umowy, jeśli okaże się sfałszowana sprawa zostanie
przekazana policji.