Po niedawnym starcie POLONY – Cyfrowej Biblioteki Narodowej, przyszedł czas na nową NINATEKĘ – kolejną cyfrową bibliotekę umożliwiającą dostęp do treści kulturalnych. Jest to serwis Narodowego Instytutu Audiowizualnego, w którym dostępne są etiudy filmowe, animacje, audycje radiowe i inne dzieła audiowizualne. W sumie ponad 2 tys. materiałów. W ciągu ostatnich kilku miesięcy jest to kolejny już projekt, którego głównym zadaniem jest ułatwianie poznawania ambitnej kultury – wystarczą
chęci i dostęp do internetu.
W NINATECE większość materiałów prezentowana jest bezpłatnie, ale w czasie przeglądania serwisu można trafić także na materiały płatne. Istnieje możliwość filtrowania wyników wyszukiwania wg różnych kryteriów tak, żeby znaleźć bezpłatne materiały z interesującej nas dziedziny. Instytucje edukacyjne otrzymają natomiast pełny darmowy dostęp do NINATEKI w ramach inicjatywy NINATEKA EDU – umożliwi im to korzystanie nie tylko ze wszystkich opublikowanych materiałów, ale także z dodatkowych treści dydaktycznych: scenariuszy lekcji i zeszytów ćwiczeń.
W zbiorach NINATEKI znajdują się m.in. animacje z lat 60, dokumenty Polskiej Szkoły Dokumentu, a także pochodzące ze Studia Munka, nieznane szerzej publiczności etiudy filmowe Agnieszki Osieckiej, czy filmy znanych polskich reżyserów: Zanussiego, Skolimowskiego, Piwowskiego, Karabasza czy Titkowa. Ponadto w serwisie znajdziemy audycje radiowe i telewizyjne, spektakle, koncerty muzyczne, materiały o sztuce i programy publicystyczne.
Podobnie jak w przypadku POLONY – Cyfrowej Biblioteki Narodowej, o której starcie pisaliśmy 26 czerwca, prezentowana przez NINATEKĘ oferta przedstawia się bogato i zachęcająco. Jeszcze nigdy wcześniej nie było tak łatwego dostępu do tak dużej ilości ambitnych i cennych materiałów. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że docenione zostanie to także przez masowego odbiorcę, tak często przecież narzekającego na mało ambitnych treści w internecie.
-Użytkownicy narzekają na brak ambitnych treści, a tak naprawdę nawet ich nie szukają. Internet jest dla nich głównie źródłem newsów i rozrywki, choć ciągle powtarzają sobie, że gdyby tylko mieli więcej czasu, to na pewno chcieliby zobaczyć w sieci coś bardziej wartościowego. – mówi Izabela Mikruta, Management Board Assistant GRUPA 365NET – Jeśli projekty typu POLONA czy NINATEKA sprawią, że użytkownicy chętniej będą sięgać po kulturę wysoką, należy im tylko kibicować i trzymać kciuki, żeby przetrwały jak najdłużej.
Nie tylko w Polsce ułatwianie dostępu do ambitnych materiałów i dzieł kultury staje się coraz bardziej popularne. Najgłośniejszym na skalę światową tego typu projektem był Google Art Project, dzięki któremu użytkownicy mogą uzyskać dostęp do zrobionych w wysokiej rozdzielczości zdjęć dzieł sztuki znajdujących się w zbiorach partnerskich muzeów. Innym przykładem było udostępnienie – również za sprawą Google – możliwości zwiedzania wieży Eiffel’a na ekranie komputera. Poza tym Google Cultural Institute zaprezentował na swojej stronie zbiory muzealne oraz materiały archiwalne na temat historii, budowy i konstrukcji wieży Eiffel’a.
Jak widać, na brak akcji promujących kulturę wysoką i ułatwiających dostęp do tekstów kultury narzekać nie możemy. Jednak to tylko od nas – użytkowników internetu – zależy, czy będziemy chcieli z danej nam możliwości skorzystać.